poniedziałek, 3 lutego 2014

03 luty 2014r.

witam,

Nie było mnie trochę. Moja absencja była spowodowana kiepskim stanem psychy potocznie zwanym dołem. Co prawda waga drgnęła straciła kg masy swej, ale czuje się nie potrzebna i jestem odrobinę przerażona tym co się dzieje... dostałam skierowanie na TK. Od jutra zaczynam rehabilitacje. Cały czas jestem na lekach rozkurczowych i przeciwbólowych. Pomimo to nadal czuje ból. Przeraża mnie odrobinę to co będzie... jak dalej będzie wyglądać moje życie.

Menu na dzień dzisiejszy wygląda tak

8:00
2 kromki chleba razowego z twarożkiem chudym i pomidorem oraz szczypiorkiem.
kawa pół na pół z mlekiem bez cukru

11:00
100 g marchewki
herbata z miodem i cytryną

14:00
4 pierogi "ruskie" z surówką z kiszonej kapusty
szklanka wody z cytryną i miodem

17:00
zupa ze szpinaku z jajkiem gotowanym
herbata z miodem i cytryną

20:00
Jeżeli będę głodna to pół jabłka

Od środy nie jem słodyczy. Walczę sama z Tobą. Wierze, że będzie dobrze...