witam,
Nie było mnie trochę. Moja absencja była spowodowana kiepskim stanem psychy potocznie zwanym dołem. Co prawda waga drgnęła straciła kg masy swej, ale czuje się nie potrzebna i jestem odrobinę przerażona tym co się dzieje... dostałam skierowanie na TK. Od jutra zaczynam rehabilitacje. Cały czas jestem na lekach rozkurczowych i przeciwbólowych. Pomimo to nadal czuje ból. Przeraża mnie odrobinę to co będzie... jak dalej będzie wyglądać moje życie.
Menu na dzień dzisiejszy wygląda tak
8:00
2 kromki chleba razowego z twarożkiem chudym i pomidorem oraz szczypiorkiem.
kawa pół na pół z mlekiem bez cukru
11:00
100 g marchewki
herbata z miodem i cytryną
14:00
4 pierogi "ruskie" z surówką z kiszonej kapusty
szklanka wody z cytryną i miodem
17:00
zupa ze szpinaku z jajkiem gotowanym
herbata z miodem i cytryną
20:00
Jeżeli będę głodna to pół jabłka
Od środy nie jem słodyczy. Walczę sama z Tobą. Wierze, że będzie dobrze...